wszystkie dzieci lubią się bawić

Dzień dobry 🙂 W tym tygodniu poznałeś dzieci z różnych stron świata. Wszystkie dzieci na całym świecie lubią się bawić 🙂 Ty też się pobaw 🙂

Monetą do ściany:

To świetna zabawa dla dzieci i rodziców, których rozbudza rywalizacja. Wystarczy wam moneta, zasady są proste – pstrykaniem palców albo po prostu energicznym ruchem ręki popychacie ją w stronę ściany. Czyja moneta będzie bliżej, ten wygrywa. Oczywiście najlepszym rozwiązaniem będzie zrobienie zawodów z kilkunastoma rundami.

Wyklejanie zdjęć w albumie:

Dla każdego dziecka oglądanie i komentowanie zdjęć to wielka radość, a dla rodzica – przyjemne zajęcie. Poproś zatem dziecko o wybieranie zdjęć do wklejenia – odpuść chronologię i bawcie się dobrze.

Pieczenie ciasteczek:

Kiedy wyrobisz ciasto, zrób jedno ciasteczko na wzór, a resztę niech kończy dziecko. Ty w tym czasie rób to, co masz do zrobienia – czyli albo działaj z pociechą, albo np. zacznij przygotowywać obiad. Tylko pod żadnym pozorem nie narzekaj na kształt/ozdobienie ciasteczek!

Praca w ogrodzie:

Mamy, które cieszą się własnym ogrodem, w okresie wiosennym i letnim mają też dodatkową pracę. Dziecko może pomóc w tych pracach i z całą pewnością będzie przy tym szczęśliwe. Trzy- czy czterolatkowi wystarczy powiedzieć: „Wyrwij wszystko to, co tu widzisz, a mama będzie wyrywać tam. Kto będzie miał większą kupkę, ten wygrywa. Start!”

Sianie ziół:

Każde dziecko ucieszy się z propozycji stworzenia własnej roślinki. Możesz więc kupić np. nasiona ziół, przygotować „doniczki” z pojemników po jogurcie i pokazać dziecku, co ma robić. Ono będzie miało zajęcie (oczywiście zerkaj co jakiś czas na efekty), a ty chwilkę na inne obowiązki.

Zabawa w „ciepło – zimno”

Sprawa jest prosta. Ty, drogi rodzicu, leżysz na kanapie i odpoczywasz. Jednocześnie każesz dziecku szukać jakiejś rzeczy w pokoju, w którym przebywacie. Aby ułatwić malcowi zadanie, mówisz: „ciepło – zimno”. Chcesz wydłużyć grę? Wprowadź system nagród, np. chrupki kukurydziane.

Zabawa w szpital

Jak przyjemne być pacjentem w dziecięcym świecie! Zainwestuj w zabawki „lecznicze”, czyli zestaw ze strzykawkami, termometrem i całą resztą – podziękujesz sobie wiele razy. Leżysz sobie na dywanie/kanapie i narzekasz na ból głowy. Mały doktor cię bada, leczy, a ty… oczywiście odpoczywasz, bo przecież ciężko chorujesz!

Fryzjerka/kosmetyczka

Odpowiednik szpitala, ale w wersji dla odważnych. Daj dziecku kolorowe kosmetyki albo szczotki i klamerki. Zarządź, że jesteś klientem salonu kosmetycznego lub fryzjerskiego i ciesz się leżeniem oraz przyjemnym dotykiem małych rączek na swojej głowie lub twarzy. Przygotuj się na późniejszy szok, ale pamiętaj – przecież wszystko da się rozczesać i zmyć.

Zabawa w zgaduj zgadula!

Czyli zabawa dla nieco starszych dzieci. Wymyślacie sobie kategorię, np. „zwierzęta”. Dziecko zadaje ci pytania np. „czy to ma rogi?”, które w końcu naprowadzą je na dobrą drogę. Już sam fizyczny odpoczynek będzie dla ciebie przyjemny.

„Przynieś mi coś…”:

Znowu – ty sobie siedzisz, a dziecko ćwiczy rozwój poznawczy ;-). Mówisz np. „Twoje zadanie to znalezienie czegoś niebieskiego i małego”. Jeśli masz w domu małego uparciucha, to czasem może to oznaczać dla ciebie nawet dziesięć minut spokoju ;-).

Seans bajkowy

Czym innym jest po prostu posadzenie dziecka przed bajkami, a czym innym seans z prawdziwego zdarzenia. Przygotuj popcorn (najlepiej zrób własny, z małą ilością soli lub bez niej), sok, zróbcie sobie wygodne posłanie z wieloma poduszkami, włączcie pełnometrażową bajkę i po prostu oglądajcie przytuleni. Komentuj z dzieckiem, wyjaśniaj, rozmawiajcie, cieszcie się spędzanym czasem… i odpoczynkiem.

Miłego dnia 🙂